To nie fotomontaż. Spójrzcie na cenę „polskich” truskawek. „Nierealna”

Cena truskawek na warszawskim bazarze Ursynów w wysokości 20 złotych za kilogram wzbudziła zrozumiałe zdziwienie klientów, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w dyskontach cena tego owocu była dwukrotnie wyższa. Eksperci ostrzegają jednak przed „okazjami”, sugerując, że taka cena może być nierealna, zwłaszcza w kontekście polskich truskawek.

Prezes Związku Sadowników RP, Mirosław Maliszewski, zwraca uwagę na możliwość, że cena truskawek na bazarku może być zaniżona, a sam produkt może być importowany i przepakowywany jako polski. Wyjaśnia również, że obecnie na rynku dostępne są głównie truskawki szklarniowe, co wpływa na wyższe ceny.

- Advertisement -

Izabela Kaczorowska, prowadząca portal „Kobieta w Sadzie”, podkreśla, że truskawki importowane są tańsze, ale także gorszej jakości. Wskazuje również na różnice w wyglądzie polskich i importowanych truskawek, które można wykorzystać do ich rozpoznania.

Według Kaczorowskiej, przesadzanie truskawek z czarnych kartonów do łubianek na bazarku Ursynów sugeruje, że sprzedawcy mogą próbować oszukać klientów, sprzedając importowane owoce jako polskie. Ostrzega również, że różnice w jakości i wyglądzie truskawek mogą być trudne do zauważenia dla przeciętnego klienta.

Podsumowując, cena truskawek na bazarku Ursynów w wysokości 20 złotych za kilogram wydaje się być podejrzana, zwłaszcza w porównaniu z cenami w innych miejscach. Eksperci radzą zachować ostrożność i dokładnie sprawdzić pochodzenie oraz jakość owoców przed zakupem.

Popularne